Słowem dane byłyby wymieniane od ręki do ręki na wszelkiego rodzaju nośnikach, począwszy od dyskietek, skończywszy na kartach SD i pendrive’ach. Kto wie czy nawet nie odbywałoby się to przez kurierów jak to było w USA, których można było rozpoznać po tym, że nosili trampki, z ang. „sneakers”. Tym samym jest to żartobliwe określenie sposobu wymiany danych z udziałem tych kurierów, które obecnie jednak straciło na pierwotnym znaczeniu i oznacza tyle co po prostu ręczna wymiana danych, nawet bez podkreślania, że dzieje się to poza internetem.
Internet nieco inny niż zwykle
Czwartek, 19 Grudzień 2019
Co by było, gdyby nie istniał dziś internet? Najpewniej istniałby w jego miejscu tzw. „sneakernet”, który jeszcze 30 lat temu (a nawet 40 i wstecz) był czymś powszechnym.
Zobacz więcej w kategorii Koktajl newsów