Otóż robi to samo co podręczny paralizator, tylko kilkakrotnie, tzn. wytwarza nie jeden impuls elektryczny, a ich ciąg i to też kilkakrotny. Impulsy te osiągają napięcie do 600 woltów (są więc niższe od tych spotykanych w podręcznych paralizatorach) oraz prąd do 1 ampera (więcej niż w przypadku wspomnianych paralizatorów). To, że generowane są ciągi impulsów, a nie tylko jeden, jest sprawą oczywistą - chodzi bowiem o "zmęczenie" mięśni ofiary, aby te wielokrotnie się skurczyły, a przez to ostatecznie odmówiły posłuszeństwa. A wszystko to, aby ofiara stała się bezwładna i dała się bezrefleksyjnie zjeść węgorzowi (na szczęście w przypadku człowieka nie zawsze się tak kończy - a to za sprawą dużej wartości rezystancji mięśni, która nie chroni jednak przed paraliżem!).
Węgorz zabójca
Poniedziałek, 29 Lipiec 2019
Węgorz elektryczny - ryba dobrze znana ze względu na fakt, że zabija ona "prądem". Ale czy wiecie w jaki dokładnie sposób to czyni?
Zobacz więcej w kategorii Nowe produkty