Za to ma związek z sieciami teleinformatycznymi, a dokładniej z pakietem IP, który nie powinien znaleźć się w publicznej sieci z powodu adresu źródłowego, który "nie ma prawa" funkcjonować w tej sieci, a który mimo to został przydzielony. Adres ten to zazwyczaj adres prywatny, adres zarezerwowany (tzn. w praktyce niewykorzystywany w sieci publicznej, lub przewidziany pod specjalne zastosowania, zarówno dopuszczalny, jak i niedopuszczalny w sieci publicznej) bądź adres, który choć jest przewidziany dla sieci publicznej, to jednak nie został jeszcze przydzielony jakiemukolwiek urządzeniu przez serwery (tj. został przydzielony z ich pominięciem, bez udziału organizacji IANA zarządzającej adresami IP).
Ponieważ bogony mogą zakłócić działanie sieci, są w praktyce filtrowane, choć nie wszyscy dostawcy usług robią to na bieżąco - a to błąd, gdyż w pula właściwych, choć nieprzydzielonych adresów IP, podlega ciągłym zmianom! Niemniej samo określenie pochodzi od łac. bogus - zmyślony, fałszywy, od którego jednak nasz polski "Bóg" nie pochodzi! (stąd wspomniany w tytule nawias).