Jej technologie, takie jak Quick Charge, od lat stosowane są w najbardziej zaawansowanych, a teraz także i w wielu tańszych, telefonach komórkowych. Około pół roku temu Qualcomm opracował wersję Quick Charge 4, którego obsługa została zaimplementowana w najnowszym z serii najmocniejszych mikroprocesorów tej firmy, Snapdragonie 835. QC4 miał pozwalać na naładowanie typowego urządzenia mobilnego od zera do 50% pojemności akumulatora w 15 minut oraz zapewniać kilka dodatkowych funkcji, które usprawniały i zabezpieczały proces ładowania.
Teraz Qualcomm wprowadził program QC4+, który narzuca na producentów sprzętu elektronicznego trzy dodatkowe wymagania, które pozwolą otrzymać nowe oznaczenie. Pierwsza z nich to Dual Charge - funkcja, która dotąd była opcjonalna, a w przypadku QC4+ zwiększono jej parametry. Dual Charge wymaga zastosowania dodatkowego układu zarządzania mocą w urządzeniu i dzielenia prądu tak, by zmniejszyć temperatury, do których nagrzewa się urządzenie, przy jednoczesnym skróceniu czasu ładowania. Druga to Intelligent Thermal Balancing, która wraz z Dual Charge ma powodować automatyczne kierowanie prądu przez najchłodniejsze ścieżki, eliminując lokalne, gorące obszary. Trzecia to Advanced Safety Features, a więc wymóg dodatkowego, niezależnego monitorowania temperatury obudowy i złącza, który pozwoli uniknąć przegrzania i uszkodzenia elementów.
Warto dodać, że ładowarki zgodne z QC4+ muszą być zgodne wstecz z QC 3.0 i QC 2.0. Pierwszym smartfonem wspierającym Quick Charge 4+ ma być ZTE Nubia Z17.