Jest to konsekwencja transformacji producenta urządzeń sieciowych, który zamiast na sprzęcie skoncentruje się na oprogramowaniu i dzięki temu będzie mógł uzyskać wyższe marże. Oszczędności z redukcji zatrudnienia mają być reinwestowane w kluczowych obszarach wzrostowych.
Cisco zamierza zacząć zwalnianie pracowników w rozpoczętym właśnie pierwszym kwartale nowego roku fiskalnego. Szacuje, że będzie to w tym kwartale kosztowało około 325 do 400 mln dolarów. Stopniowe przejście Cisco do szybko rozwijających się sektorów, takich jak bezpieczeństwo, Internet Rzeczy czy chmura, jest odpowiedzią na słaby popyt na tradycyjne przełączniki i routery firmy wśród klientów telekomunikacyjnych i korporacyjnych, a także silną konkurencję ze strony spółek, takich jak Huawei i Juniper Networks.
Przychody Cisco ze sprzedaży routerów spadły w czwartym kwartale zakończonym 30 lipca o 6% podczas gdy przychody generowane przez switche wzrosły o 2%. Zamówienia na urządzenia zmniejszyły się o 5%, a o 6% spadły przychody uzyskiwane na rynkach wschodzących.
Wydaje się, że transformacja firmy ku wyższym marżom zaczyna przynosić korzyści. Zysk netto Cisco w czwartym kwartale wzrósł do 2,81 mld dolarów lub 56 centów na akcję z notowanego rok wcześniej poziomu 2,32 mld dolarów lub 45 centów na akcję. Przychody spadły o 1,6% do 12,64 mld dolarów.
Agencja Reuters informowała, powołując się na serwis technologiczny CRN oraz źródła zbliżone do spółki, że Cisco Systems zamierza zwolnić około 14 tys. pracowników, co stanowi prawie 20% światowej siły roboczej producenta sprzętu sieciowego.
Firma Cisco, która na dzień 30 kwietnia 2016 r. miała ponad 70 tys. pracowników, odmówiła wówczas skomentowania tych doniesień. Cisco coraz częściej wymaga od pracowników "różnych zestawów umiejętności", które mają być potrzebne w "software'owo definiowanej przyszłości". Ma to firmie zapewnić uchwycenie szerszego rynku oraz pozwolić na zwiększenie marży - twierdziła w raporcie firma CRN, powołując się na źródła zaznajomione z sytuacją spółki.
Oprócz Cisco inni giganci technologiczni, którzy już wcześniej zapowiadali redukcje zatrudnienia w obliczu słabnącego w ostatnich latach przemysłu PC, to Microsoft, HP oraz Intel. Microsoft rozpoczął zwolnienia - jedne z największych w historii - w lipcu 2014 r. po tym, jak ogłosił likwidację 18 tys. miejsc pracy.
HP zapowiedział we wrześniu 2015 r., że planuje zmniejszyć zatrudnienie o około 33 tys. osób w ciągu trzech lat. Z kolei Intel ogłosił w kwietniu, że będzie likwidował 12 tys. miejsc pracy na całym świecie lub 11% swojej siły roboczej.