Ustawa ma na celu wzmocnienie europejskich możliwości produkcji chipów w całej Europie, jako strategiczny środek zaradczy dla podobnych inicjatyw podejmowanych na świecie - np. przez Chiny i Stany Zjednoczone - szczególnie w obliczu niedoborów chipów, które wystąpiły podczas pandemii Covid-19.
Linia pilotażowa, która będzie utrzymywana przez Imec w Leuven, w Belgii, skupi się na pionierskich technologiach chipowych o wymiarze poniżej 2 nanometrów. Zapewni ona europejskiemu przemysłowi, kręgom akademickim i start-upom dostęp do technologii, które są zazwyczaj poza zasięgiem finansowym poszczególnych podmiotów.
Inicjatywa pojawia się w momencie, gdy główni światowi producenci, jak TSMC, Intel i Samsung, przygotowują się do wprowadzenia na rynek 2-nanometrowych układów wytwarzanych w ich zakładach, co wiąże się z inwestycjami o wartości niemal 20 mld euro. Finansowanie przedsięwzięcia obejmuje kwotę 1,4 mld euro z kilku programów UE i władz belgijskiej Flandrii, uzupełnioną kwotą 1,1 mld euro od zainteresowanych stron z branży, w tym czołowego producenta sprzętu - ASML.
Inne europejskie laboratoria badawcze współpracujące w tym przedsięwzięciu to francuski CEA-Leti, niemiecki Fraunhofer, fiński VTT, rumuński CSSNT i irlandzki Tyndall National Institute. Finansowanie w ramach planu UE pochodzi głównie z państw członkowskich i obecnie przewyższa wsparcie finansowe widoczne w innych regionach. Należy zauważyć, że jedynie firma STMicroelectronics przy aprobacie Francji otrzymała dotychczas 2,9 mld euro na zakład w Crolles. Z kolei Intel i TSMC oczekują na zgodę UE na znaczne dofinansowanie ze strony Niemiec na rozpoczęcie w 2024 roku budowy swoich fabryk w Magdeburgu i Dreźnie.
źródło: electronicsB2B.com