Ogłoszenie firmy Suzuki następuje po tym, jak inni japońscy producenci samochodów postawili sobie podobne cele, by dogonić europejskich i amerykańskich rywali na szybko rozwijającym się rynku pojazdów elektrycznych. Mazda Motor przedstawiła w listopadzie plan wydatków o wartości 10,6 mld dolarów na elektryfikację swoich pojazdów.
Suzuki deklaruje, że wprowadzi swoje pierwsze pojazdy elektryczne, w tym małe SUV-y i mikrosamochody „kei”, w Japonii w roku fiskalnym 2023. Mając na uwadze klientów świadomych kosztów, prezes firmy Toshihiro Suzuki powiedział, że chce sprzedawać pojazdy za około milion jenów. W 2024 roku Suzuki planuje wprowadzić akumulatorowe pojazdy elektryczne w Europie i w Indiach, a także swoje pierwsze motocykle elektryczne na całym świecie.
Firma zamierza wykorzystać swoją współpracę z gigantem samochodowym Toyotą, aby zdobyć większy udział w rozwijającym się indyjskim rynku pojazdów elektrycznych, który nabiera rozpędu. Chce uczyć się od Toyoty, jak wykorzystywać technologię EV do produkcji małych samochodów elektrycznych.
Toshihiro Suzuki powiedział, że firma nie rezygnuje z linii pojazdów hybrydowych i spalinowych, wskazując na brak infrastruktury do ładowania, wysokie koszty pojazdów elektrycznych i obawy o ograniczone zasoby akumulatorów. Przewiduje się, że w przypadku Indii - rynku kluczowego dla Suzuki - pojazdy elektryczne będą stanowić 15% gamy pojazdów w roku fiskalnym 2030, podczas gdy samochody z silnikami spalinowymi wykorzystujące biopaliwa i etanol - 60%.
źródło: Reuters