W ostatnich latach Nvidia znalazła się w czołówce najsilniejszych producentów na Wall Street, ponieważ rozwinęła się z podstawowej działalności w dziedzinie układów komputerowych do działalności w zakresie centrów danych, samochodów i sztucznej inteligencji. Intel, który od dziesięcioleci dominuje w procesorach do komputerów i serwerów, z trudem zdywersyfikował swój biznes po krytycznych potknięciach w trakcie rewolucji smartfonowej.
Gdy akcje Intela straciły prawie 3% w 2020 roku, akcje Nvidii wzrosły o 68%. Inwestorzy spodziewają się, że przejście na pracę zdalną z powodu pandemii koronawirusa będzie nadal napędzać szybki wzrost biznesu centrów danych Nvidii.
W ostatnich latach Intel zmagał się z większą konkurencją ze strony zagranicznych konkurentów, a jego kapitalizacja rynkowa spadła już poniżej koreańskich firm Samsung Electronics i Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. Teraz Intel walczył też z trudnościami w swoim rozległym łańcuchu dostaw z powodu pandemii i wyższych kosztów związanych z rozwojem nadchodzących 10-nanometrowych procesorów "Tiger Lake".
Mimo wzrostów sprzedaż Nvidii pozostaje nadal ułamkiem wielkości sprzedaży Intela. Analitycy Refinitiv przewidują średni wzrost przychodów Nvidii o 34% w bieżącym roku podatkowym - do 14,6 mld USD, podczas gdy w przypadku Intela oczekują, że przychody firmy w 2020 r. wzrosną o 2,5% - do 73,8 mld USD.
Odzwierciedlając optymizm inwestorów co do przyszłego wzrostu zysków Nvidii, akcje Nvidii są obecnie przedmiotem obrotu przy 45-krotnym oczekiwanym zysku, podczas gdy akcje Intela - przy 12-krotnym oczekiwanym zysku.
źródło: Reuters