Niedawno wprowadzony program mający na celu analizę sprzętu sieciowego pod kątem bezpieczeństwa, nie zapewnił wystarczającej pewności francuskiemu stowarzyszeniu firm telekomunikacyjnych (FFT), któremu zależy na pełnej gwarancji w tej kwestii. Strach wywołany we francuskim sektorze telekomunikacyjnym powoduje, że władze faktycznie chcą wykluczyć Huaweia, ale nie zamierzają tego ogłaszać publicznie. W wywiadzie dla francuskiego dziennika ekonomicznego Les Echos szef stowarzyszenia FFT - Arthur Dreyfuss powiedział, że przemysł będzie oczekiwał rekompensaty w przypadku, gdy sprzęt Huaweia zostanie rzeczywiście wykluczony z wykorzystania w europejskich sieciach 5G.
- Operatorzy telekomunikacyjni nie mogą wybierać ryzykownych dostawców, ponieważ może to przykładowo pozwolić państwu na przejęcie kontroli nad strategicznymi lokalizacjami, takimi jak stolice, obszary intensywnej działalności wojskowej lub elektrownie jądrowe - powiedział Thierry Breton, szef przemysłu Unii Europejskiej.
Francuska agencja ds. bezpieczeństwa cybernetycznego ANSSI ma w nadchodzących tygodniach wydać pierwsze decyzje dotyczące sprzętu sieciowego chińskiego dostawcy, który poddała kontroli.
Niedawno UE poszła za przykładem Wielkiej Brytanii, pozwalając członkom decydować, jaką rolę może odegrać Huawei w ich sieciach telekomunikacyjnych 5G i przeciwstawiać się naciskom Waszyngtonu na całkowite wykluczenie dostawcy. Zgodnie z nowymi regulacjami kraje Unii Europejskiej mogą ograniczyć lub całkowicie wykluczyć dostawców wysokiego ryzyka, takich jak Huawei, z realizacji segmentów sieci telekomunikacyjnych o wysokim stopniu bezpieczeństwa.
źródło: Reuters