Departament stwierdził, że wieloletnie działania korupcyjne miały miejsce w takich krajach, jak Chiny, Wietnam i Dżibuti. Firma musi zapłacić amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission - SEC) kary pieniężne o wartości 520 mln dolarów oraz 540 mln dolarów.
Ericsson przyznał się do spiskowania z innymi firmami w celu naruszenia ustawy o zagranicznych praktykach korupcyjnych (FCPA) od 2000 do 2016 roku, uczestnicząc w procesie wręczenia łapówek i fałszowania dokumentacji, i jednocześnie nie wdrażając odpowiednich wewnętrznych kontroli księgowych.
Władze informują, że firma wykorzystywała osoby trzecie do wręczania łapówek urzędnikom państwowym w celu zabezpieczenia się i prowadzenia dalszej działalności. Jedna ze spółek zależnych firmy - Ericsson Egypt - przyznała się do spisku mającego na celu złamanie przepisów FCPA. Przyznanie się do procederu może wiązać się z dodatkowymi surowymi sankcjami, w tym z cofnięciem licencji. Firma jednak może wynegocjować zwolnienie, aby kontynuować działalność.
Szwedzkie przedsiębiorstwo twierdzi, że dokonało przeglądu swojego programu antykorupcyjnego i podjęło kroki w celu poprawy etyki działań. Carl Mellander, dyrektor finansowy (CFO), powiedział, że kwota została w pełni pokryta z rezerwy utworzonej przez spółkę w trzecim kwartale i dodał, że nie wpłynie to na żadne cele finansowe.
źródło: Reuters