Zaloguj
Fotografia 1. Stoiska na Automaticonie są duże i wysokie
XXV Automaticon odbył się pod koniec marca, a Evertiq Expo niecałe dwa miesiące później, bo w połowie maja. Oba wydarzenia mogły być interesujące dla elektroników, ale bardzo się między sobą różnią i to prawie wszystkim. Bo o ile wiele firm bierze udział i w jednej, i w drugiej imprezie, klimat tych wydarzeń jest zupełnie inny. Różnią się też oczekiwania gości, wystawców oraz organizatorów. I naszym zdaniem zdecydowanie różna jest też przyszłość obu targów.
Automaticon a Evertiq Expo
Tegoroczny Automaticon budził wśród gości i wystawców pewne oczekiwania, które nie zostały spełnione. W sumie nie było wiadomo, czego konkretnego się spodziewać, ale 25-lecie wydaje się znamienną chwilą, którą wypadałoby jakoś uświetnić. Zresztą dobrze to wiemy, bo taki sam jubileusz EP obchodziliśmy w minionym roku, a Automaticon jest tylko o rok młodszy od naszego czasopisma. Niestety w przypadku targów ćwierćwiecze nie zostało uczczone żadnymi specjalnymi wydarzeniami, a przynajmniej nie takimi, które nasi rozmówcy targowi uznaliby za wyjątkowe. To, wraz z frekwencją pierwszego dnia, kiedy to już około godziny 15 wystawcy z braku ruchu zaczęli opuszczać swoje stoiska, sprawiło, że 26 marca nastroje były zdecydowanie nie najlepsze. Na szczęście później było lepiej.
Fotografia 2. Stoiska na Evertiq Expo to tak naprawdę stoliki i rozwinięte bannery
Zupełnie inaczej goście i wystawcy podchodzili do Evertiq Expo. Z małej, kameralnej imprezy organizowanej w uczelnianej sali, wydarzenie to przerodziło się w prawdziwe targi, choć również przeprowadzone w znacznie krótszej i bardziej kameralnej formie. Zamiast wielkich hal wystawienniczych Expo XXI, organizatorzy wybrali Stadion Narodowy. I choć mogłoby się wydawać, że to jeszcze większa przestrzeń, w praktyce teren wystawy obejmował jedynie fragment jednego piętra. Mniejsza przestrzeń sprawiała, że nawet przy niedużej liczbie gości nie byłoby widać pustek, a nisko podwieszony sufit potęgował wrażenie entuzjastycznych dyskusji. Zewsząd słychać było szum rozmów i bywały okresy, że właściwie przy każdym ze stoisk stało kilku gości. Zdecydowanie robiło to pozytywne wrażenie! Nieduże stoliki sprawiły, że przejście po wszystkich wystawcach nie stanowiło najmniejszego problemu, a do tego serwis kawowy i poczęstunek uprzyjemniały spędzanie czasu i zachęcały gości do pozostawania jak najdłużej.
Automaticon - najciekawsze tematy
Jak co roku na Automaticonie rozdawane są nagrody. W tym roku organizatorzy targów wyróżnili 5 firm:
- ASKOM Sp. z o.o. za system wizualizacji ASIX.EVO w wersji 10,
- COROBOTICS Sp. z o.o. za robota współpracującego HCR-3/5/12,
- FINDER Polska Sp. z o.o. za system YESLY Comfort Living,
- KUKA CEE GmbH Sp. z o.o. oddział w Polsce za robota KR QUANTEC - 2,
- TPL VISION UK LTD za rozwiązanie Modular Ringlight.
Natomiast naszą uwagę przykuły nieco inne rozwiązania:
Fotografia 3. Samobieżne roboty Mobile Industrial Robots
Pierwszym z nich były roboty mobilne firmy Mobile Industrial Robots, choć nie tylko tej, bo i inni producenci mieli samobieżne roboty na stoiskach. Wszystkie z nich były imponujące, ale to rozwiązanie od Mobile Industrial Robots najbardziej zwracało swoją uwagę, gdyż ich maszyna sama jeździła po terenie targów, poruszając się pomiędzy gośćmi i stoiskami. Pokazywało to tym samym, jak bardzo ufa się obecnie takim rozwiązaniom i jak mocno zostały dopracowane. Mobilny robot w tłumie postronnych ludzi, nieprzeszkolonych do obcowania z nim - jeszcze kilka lat temu takie coś byłoby nie do pomyślenia. A tymczasem, dzięki zastosowaniu mnóstwa czujników i sztucznej inteligencji, robot ten nie tylko zachowuje bezpieczeństwo, ale i podejmuje sensowne reakcje, spowalniając swój ruch, gdy w jego otoczeniu jest tłok, zatrzymując się w odpowiedniej odległości, jeśli napotka przeszkodę oraz starając się już z daleka ominąć przeszkodę, którą widzi na swojej planowanej trasie. Niewątpliwie roboty tego typu będą coraz częściej widywane w fabrykach, ale i nie tylko, bo pewnie także i w centrach handlowych czy hotelach.
Fotografia 4. System rozszerzonej rzeczywistości Apzumi Spatial
Drugim z produktów, który na nas zrobił duże wrażenie, był system rozszerzonej rzeczywistości Spatial, opracowany przez polską firmę Apzumi. Choć rozwiązanie to nie koncentruje się ani na automatyce, ani na czystej elektronice, uważamy, że warto o nim wspomnieć, bo takiego typu systemy spopularyzują się w przyszłości. Będąc na targach, można było samodzielnie przekonać się, na ile są wygodne i czy mogą być użyteczne. I o ile na stoisku producenta do testów wykorzystywana była pierwsza wersja gogli Microsoft HoloLens, i tak widać było, że nawet w takiej postaci prezentowane aplikacje mogą mieć realne zastosowanie. Jednym z przykładów użycia jest wsparcie specjalisty utrzymania ruchu w zakładzie produkcyjnym, który przechadzając się po zakładzie, ma prezentowane na żywo, pobierane z chmury odczyty, dotyczące poszczególnych maszyn znajdujących się w polu widzenia. Zbliżenie do maszyny lub zwrócenie wzroku na jej panel albo wykonanie odpowiedniego gestu pozwoli na wyświetlenie dodatkowych, szczegółowych informacji. A to tylko jedno z potencjalnych zastosowań. Obecnie gogle tego typu są stosowane m.in. w zakładach firmy Volkswagen, w Polsce i w Niemczech.
Fotografia 5. System transportu Beckhoff XPlanar
Wśród pozostałych wystawców zdecydowanie uwagę przyciągał Farnell. W odróżnieniu od większości innych firm, część stoiska Farnella robiła wrażenie zabałaganionej. A to za sprawą warsztatu, który został tam zorganizowany a który przyciągał wiele osób. I jak to w warsztacie bywa, na biurkach było dużo narzędzi, podzespołów i różnorodnej aparatury. Można powiedzieć, że Farnell trafił w tegoroczny trend Automaticonu, a więc zwiększoną liczbę studentów i uczniów, dla których możliwość pobawienia się prawdziwą elektroniką była bardzo dużą atrakcją.
Fotografia 6. Targi Evertiq Expo robiły wrażenie pełnych gości
Przy okazji bardzo żałujemy, że na stoisku firmy Beckhoff Automation nie było prezentacji na żywo jednego z najbardziej intrygujących rozwiązań - XPlanar. Pojechało na konkurencyjną imprezę, a nie jest jeszcze wdrożone do seryjnej produkcji. W skrócie mówiąc, XPlanar to lewitujący taśmociąg. Bezkontaktowy system płynnego transportu, zdolny do osiągania prędkości do 4 m/s. Składa się z płytek podłoża, które generują pole magnetyczne za pomocą elektromagnesów oraz z płytek transportujących, które mają magnesy stałe. Płytki mają wymiary od 95×95 mm do 275×275 mm, przy czym te największe mogą unieść do 6 kg masy. Maksymalne przyspieszenie to 20 m/s2, bez obciążenia. Kierunek poruszania płytek i ich obracania definiuje się programowo, co pozwala uzyskać dużą elastyczność konfiguracji. Do tego całość jest wysoce higieniczna, gdyż mycie takiego przenośnika jest bardzo łatwe i nie ma on żadnych zakamarków, w którym gromadzą się zabrudzenia. Sposób działania tego systemu można zobaczyć na filmiku pod adresem: http://bit.ly/2ZbbK5F.
Evertiq Expo - najciekawsi wystawcy
Fotografia 7. Widowiskowe prezentacje na targach Automaticon
O ile na Automaticonie była przestrzeń, by można było zaprezentować na żywo jakieś imponujące rozwiązania, na Evertiq Expo znacznie trudniej o takie atrakcje. Natomiast to, na co warto zwrócić uwagę, to duża liczba firm zajmujących się dystrybucją podzespołów, które nie pochodzą z Polski a działają w Europie Centralnej. W związku z powyższym na Evertiq Expo warto przyjść nie tylko po to, by w bardziej kameralnej atmosferze dopytać o nowe podzespoły, ale też poznać oferty firm, które czasem nie mają nawet swoich polskich stron internetowych i na które trudno trafić w inny sposób. Część z tych dostawców deklarowała, że jest w stanie zaoferować w atrakcyjnych cenach oryginalne podzespoły, które nabywają z alternatywnych źródeł. I choć takie zapewnienia mogą wydawać się podejrzane, o takich możliwościach informowały firmy mogące poszczycić się wieloletnim doświadczeniem.
Fotografia 8. Na Evertiq Expo panuje inna atmosfera niż na wielkich targach
Naturalnie podstawowa różnica pomiędzy Evertiq Expo a Automaticonem to także profil tematyczny targów. Evertiq skupia praktycznie wyłącznie firmy zajmujące się elektroniką, podczas gdy Automaticon koncentruje się na automatyce i firmy związane z elektroniką stanowią tam tylko uzupełnienie. Widać to też po firmach, które zostały głównymi sponsorami wydarzenia: były to Aspocomp, Farnell/Avnet, NCAB Group Polska, Phoenix Contact i WG Electronics/Creative Electron.
Statystyki
Chyba największą różnicę pomiędzy jedną a drugą imprezą widać w statystykach. Ze swojej strony od kilkunastu lat uważnie śledzimy dane podawane przez organizatorów Automaticonu, notując za każdym razem powierzchnię wystawienniczą, liczbę stoisk, reprezentowanych firm oraz szacunkową liczbę odwiedzających. To bardzo ważne, by podkreślić, że w przypadku Automaticonu nigdy nie wprowadzono rejestracji gości, w związku z czym to, ile osób odwiedziło targi, jest jedynie domysłem. I to domysłem od lat podważanym przez wystawców. W tym roku organizatorzy zadeklarowali, że Automaticon odwiedziło 9500 osób, co stanowi istotny spadek względem podawanych 12 tysięcy w roku 2018. Daleko też do rekordu z 2008 roku, gdy na targi przyszło podobno nawet 16 tysięcy osób. Zmniejszyła się również powierzchnia wystawiennicza. Najmniejsza z hal została zupełnie zamknięta, a jedna z pozostałych nie była wypełniona w całości. Całość zajęła jedynie 9500 m2, co również jest najmniejszą wartością przynajmniej od 2007 roku, odkąd monitorujemy dane Automaticonu. Liczba stoisk spadła z 301 w zeszłym doku do 276, a liczba reprezentowanych firm do 480. To bardzo duży spadek, gdyż jeszcze dwa lata temu niemal rok w rok liczba reprezentowanych firm przekraczała 700.
Rysunek 9. Liczby stoisk wystawców i reprezentowanych przez nich firm na targach Automaticon w latach 2007-2019. W roku 2017 organizatorzy nie podali liczby stoisk
Rysunek 10. Zajęta powierzchnia wystawiennicza (w tysiącach metrów kwadratowych) i szacunkowe liczby gości odwiedzających targi Automaticon (w tysiącach) w latach 2007-2019
Znacznie bardziej rzetelne dane można uzyskać od organizatorów Evertiq Expo. Tu nie tylko goście, ale i personel wystawców jest rejestrowany co do osoby. Targi odwiedziło 834 gości, którzy zadeklarowali przynależność łącznie do 403 firm. Natomiast wystawców było 586, reprezentujących 165 firm. Same stoiska były na tyle nieduże, że zazwyczaj obsługiwały je dwie, a czasami jedna osoba. A że statystycznie na wystawcę przypadało 3,5 pracownika, to należy uznać, że przez dużą część wystawy ponad 300 osób, pracujących dla wystawców, przechadzało się po innych stoiskach i również zwiększało wrażenie tłumu na targach.
Podsumowanie
Gdzie warto udać się w przyszłym roku? Jeśli chcecie zobaczyć widowiskowe maszyny, to ciągle podstawowym celem powinien być Automaticon, który - w naszym przekonaniu - nadal będzie się kurczył. Jeśli jednak chcecie porozmawiać z dostawcami podzespołów na temat konkretnych projektów elektronicznych, łatwiej będzie udać się na Evertiq Expo, które praktycznie na pewno będzie jeszcze większe w przyszłym roku. Przy czym jest duża różnica pomiędzy warszawską edycją wydarzenia a krakowską. Ta druga jest mniejsza i cieszy się mniej pochlebną opinią. Zresztą jeszcze w tym roku będzie można sobie samodzielnie wyrobić zdanie na ten temat, odwiedzając Evertiq Expo Cracov 2019, które odbędzie się 17 października.
Marcin Karbowniczek, EP
